Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

W Królestwie Liter - B-Brudas

W Królestwie Liter grupy „Misie” pojawił się dziś wyjątkowy bohater — B-Brudas!
A skoro Brudas, to… brudzenie.
Dzieci sprawdzały, czym można „pobrudzić” tkaniny — używały jogurtu, keczupu, masła i innych produktów, które na co dzień zostawiają plamy.
A potem zaczęła się druga część zadania: prawdziwe pranie! Moczenie, wykręcanie, płukanie i szorowanie w miskach z wodą.
Przy okazji świetnie ćwiczyliśmy małą motorykę, siłę dłoni, koordynację i praktyczne umiejętności życia codziennego.
Dużo śmiechu, dużo piany i jeszcze więcej zaangażowania!
A co da się najłatwiej sprać?
Dzieci odkryły, że jogurt znika błyskawicznie, ketchup trochę trudniej, a tłuszcz… prawie wcale nie chce odpuścić. To świetna lekcja, że nie wszystko „samo się spierze” i że warto dbać o porządek zanim plama się zaprzyjaźni z koszulką.
Czy po takich zajęciach dzieci będą mniej się brudziły? Może nie od razu — ale na pewno zobaczą, ile pracy kosztuje doprowadzenie ubrania do porządku.
Nasze babcie mówiły, że „brudne dziecko to szczęśliwe dziecko”…
My wolimy wersję:
„szczęśliwe dziecko to takie, które wie, że w czystym ubraniu jest po prostu przyjemniej — i jemu, i całemu otoczeniu”